Warianty rozliczania szkody
Autorem artykułu jest Tomasz Galicki
Wizyta u mechanika nie należy do najprzyjemniejszych. Przecież za chwilę usłyszymy wyrok w postaci wysokości rachunku, jaki musimy uregulować za przeprowadzoną naprawę.
Zwykle będzie to od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Do mechanika trzeba udać się też, gdy dojdzie do kolizji.
Według polskiego prawa ruchu drogowego i ogólnych warunków każdego ubezpieczenia, jeśli to nie my jesteśmy sprawcami wypadku, więc zostaliśmy poszkodowani, to obowiązek naprawy naszego pojazdu spada na tego, kto do niego doprowadził. Mówiąc prościej, otrzymamy pieniądze na naprawę z ubezpieczenia OC sprawcy.
Istnieją dwie możliwości rozliczania szkody – wariant bezgotówkowy i gotówkowy. Postaramy się przybliżyć czym się różnią i czy któryś jest lepszy. Wariat pierwszy, bezgotówkowy, nazywany też czasem wariantem serwisowym oznacza, że pojazd, który został uszkodzony będzie naprawiany bez udziału jego właściciela. Jego obowiązkiem jest jedynie odstawienie samochodu do warsztatu, który zajmie się naprawą. Uregulowanie płatności za usługę będzie odbywało się na polu warsztat-ubezpieczyciel. Jeszcze przed rozpoczęciem prac związanych z naprawą, konieczne jest ustalenie zakresu prac i stawek za nie na podstawie systemów Eurotax i Audatex, a także tego, co zostało określone w ogólnych warunkach ubezpieczenia. Wycena naprawy jest przeprowadzana również ze zwróceniem uwagi na stawki konkretnego warsztatu i ceny części.
Istnieje jeszcze wariant gotówkowy, zwany też kosztorysowym. Likwidator szkód, w ciągu kilku dni od nastąpienia kolizji, oceni stan pojazdu i sporządzi kosztorys związany z jego naprawą. Pod uwagę weźmie średnią stawek warsztatów samochodowych w okolicy poszkodowanego oraz cenę części (jednak potrącone zostaną koszty eksploatacji). To będzie też podstawą dla ubezpieczyciela do wypłacenia odszkodowania, z uwzględnieniem tego, że stawki zostaną wyliczone na podstawie Eurotaxu i Audatexu.
O tym, który wariant jest lepszy zdecyduje sam kierowca. Być może nie ma on w ogóle pojęcia o naprawie samochodów, nie zna również żadnego zaufanego mechanika – wtedy bardziej będzie mu się opłacało wybrać wariant pierwszy. Jednak, gdy ma smykałkę do prac przy samochodzie lub zna zaufanego i sprawdzonego specjalistę, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wybrał metodę kosztorysową. Najważniejsze jest, aby samochód znów był sprawny i nadawał się do użytku.
---T.G.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl